Galettes bretonnes, jak sama nazwa wskazuje, swoje miejsce urodzenia mają w Bretanii. Jak każdy typowy dla tego regionu wypiek mają w sobie to zadziwiająco dobre połączenie słodyczy, soli i maślanej nuty. Równie dobrze sprawdzają się też nad polskim Bałtykiem.
GALETTES BRETONNES
250 g mąki pszennej
140 g drobnego cukru
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki fleur de sel
60 g masła
jajko
1-2 łyżki mleka
jajko rozbebłane z łyżką wody
Połączyć ze sobą mąkę, cukier, proszek i sól. Dodać masło, jajko i mleko- szybko zmiksować. Ciasto owinąć w folię i włożyć do lodówki na 15 minut. Po tym czasie rozwałkować je na blacie i wycinać foremką ciasteczka. Na nich zaś, za pomocą widelca, zrobić wzorek typowy dla galettes i posmarować je mieszaniną jajka z wodą. Piec w temperaturze 180 stopni 15-20 minut (na złoto). Studzić na kratce.
Anne Willan ,,Country cooking of France"
Piękne zdjęcia, z resztą jak zawsze! ;) Pokruszyłabym je i zrobiłabym z nimi granolę ciasteczkową! Mniam :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Dziękuję! Wydawało mi się, że te nie są zbyt pomysłowe i się nie spodobają :)
UsuńJak najbardziej nadają się do takiego połączenia- są bardzo chrupkie :)
This looks amazing and so yummy!!!
OdpowiedzUsuńhttp://madelinemarieblog.com/
I am so pleased you've liked it! :)
Usuń