Tę tartę zrobiłam już kilka dni po opublikowaniu postu przez Zosię. Za pierwszym razem nie wprowadzałam żadnych modyfikacji. Dopiero za drugim razem ,,dopasowałam'' przepis do smaków moich bliskich. Spód postanowiłam zastąpić niezastąpioną kombinacją 3:2:1, a do kremu dodałam orzeźwiania. Jest to jeden z naszych ulubionych przepisów. Idealny na letnie, niedzielne popołudnia.
TARTA Z KREMEM Z BIAŁEJ CZEKOLADY, BORÓWKAMI I LIMONKĄ
SPÓD
- 300g mąki pszennej
- 200g masła w temperaturze pokojowej
- 100g cukru pudru
- 1 jajko
- szczypta soli
KREM
- 300 g białej czekolady
- 375g serka mascarpone
- sok z 1 1/2 limonki
- skórka starta z 1 limonki
- borówki amerykańskie
- skórka starta z 1/2 limonki
Zmiksować masło z cukrem pudrem i solą. Dodać jajko i zmiksować. Dodać mąkę i zmiksować (nie należy robić tego zbyt długo- w przeciwnym razie po upieczenie ciasto będzie twarde, a nie kruche). Uformować z ciasta kulę, spłaszczyć ją, owinąć w folię spożywczą i odstawić na lodówki na godzinę (można nawet na całą noc). Po tym czasie piec spód w temperaturze 180 stopni przez ok. 30 minut.
Serek mascarpone zmiksować (delikatnie, uważnie, na małych obrotach) z rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą, sokiem z limonki i startą skórką. Nałożyć krem na spód i rozłożyć na nim borówki. Posypać całość resztą skórki i cukrem pudrem.
No Comments
Prześlij komentarz